Antarktyda
Żeglarska wyprawa z Piotrem Bratosiewiczem
Antarktyda - podróż na koniec świata
Antarktyda to ostatnie miejsce na świecie, gdzie natura pozostała nieskażona przez człowieka. Kontynent wiecznego lodu, gdzie monumentalne góry lodowe dryfują po krystalicznie czystych wodach, a bezkresne połacie śniegu i lodu rozciągają się aż po horyzont.
Podczas wyprawy staniesz oko w oko z niezwykłymi koloniami pingwinów, fokami i majestatycznymi wielorybami wynurzającymi się z lodowatych głębin oceanu. To kraina, w której natura rządzi niepodzielnie, a człowiek pozostaje jedynie gościem - obserwatorem tej niezwykłej harmonii.
Wyprawa na Antarktydę to doświadczenie absolutnie wyjątkowe: cisza przerywana trzaskiem pękającego lodu, powietrze czystsze niż gdziekolwiek indziej na świecie i krajobrazy, które zapierają dech w piersiach. To podróż, która na zawsze pozostaje w pamięci - spotkanie z najbardziej surowym, a zarazem najczystszym obliczem piękna naszej planety.
CO ODKRYJESZ ?
Wyjazd poprowadzi
Piotr Bratosiewicz to podróżnik i fotograf, autor projektu Collecting Stamps, którego celem jest odwiedzenie wszystkich 193 państw świata.
W poszukiwaniu unikatowych ujęć i samego siebie, przebył setki tysięcy kilometrów po Ameryce Południowej, Ameryce Północnej, Afryce, Azji, Europie i Australii. Jednym z głównych elementów każdego jego wyjazdu jest fotografia.
To ona często determinuje przebieg i plan trasy, gdziekolwiek by się nie wybierał. Szukanie miejsc i ludzi do sfotografowania, zarówno tych znanych i oczywistych, jak i tych zupełnie nieodkrytych, jest jego pasją.
Instagram: bratosiewicz
Rodzaj wyjazdu
Intensywność wyjazdu: 3/5
Wyjazd na Antarktydę to wyprawa o umiarkowanej intensywności, przeznaczona dla osób w dobrej kondycji fizycznej i gotowych na wyzwania. Czekają Cię piesze wędrówki w surowym, arktycznym klimacie, eksploracja lodowców, a także zmienne warunki pogodowe. Idealny wybór dla aktywnych podróżników szukających kontaktu z naturą!
Wyżywienie
Jacht: Full Board z gorącymi napojami oraz dostęp do kuchni.
Komfort noclegu:
Jacht: jednostka wyposażona jest w niezbędne wygody takie jak prysznice oraz toalety, pralkę czy prąd stały. Miejsca w kajutach przydzielone będą według kolejności zgłoszeń.
Opis jachtu:
1 - kajuta kapitana
2,3,4 - kabina podwójna
5 - kabina poczwórna (dla załogi)
6,7,8 - kabina 4-osobowa
9,10,11 - toalety oraz prysznice
12 - kuchnia
13 - salon
14 - kabina podwójna
Jacht jest wyposażony w:
3 toalety oraz prysznice
lodówkę
pralkę oraz suszarkę
ogrzewanie
gniazda elektryczne
łączność satelitarną oraz nawigację
sprzęt oraz szalupę ratunkową
Jednostka przygotowana jest do wypraw w rejony subpolarne w każdych warunkach pogodowych.
Antarktyda w 15 dni
PLAN WYJAZDU
-
Przylot do Punta Arenas (lot nie jest objęty ceną wyjazdu). Zalecamy przylot minimum 1 dzień przed rozpoczęciem wyprawy.
-
¡Bienvenido! – witamy w Chile! Spotykamy się w malowniczym mieście Punta Arenas, skąd udamy się bezpośrednim lotem (przelot wliczony w cenę wyjazdu) na Wyspę Króla Jerzego.
Następnie zakwaterujemy się na pokładzie naszego jachtu.
-
Naszym pierwszym przystankiem będzie antarktyczna stacja polarna Bellingshausena. Zobaczymy tam, jak wygląda codzienne życie rosyjskich polarników, odwiedzimy najdalej na południe położoną świątynię na świecie – Cerkiew Świętej Trójcy.
Podczas spacerów po wyspie będziemy wypatrywać lwów morskich i fok, które często leniwie wylegują się na brzegach.
-
Docieramy do zatoki Yankee Harbour. Odwiedzamy wyspę Halfmoon - jej kształt półksiężyca i zielone plamy mchu kontrastują z lodową bielą.
Spotkamy tu pingwiny maskowe i białobrewe, odpoczywające słonie morskie, a nad naszymi głowami majestatycznie będą krążyć petrele olbrzymie.
-
Noc spędzimy w zalanej kalderze wulkanu na Wyspie Deception. Wyspa swoim kształtem przypomina podkowę, a naturalny port wewnątrz niej zapewnia doskonałe schronienie przed kapryśną, antarktyczną pogodą.
Na początku XX wieku funkcjonowała tu stacja wielorybnicza, a jej pozostałości wciąż można zobaczyć na brzegu.
Po zewnętrznej stronie wyspy znajduje się przylądek Bailey Head - miejsce zamieszkiwane przez największą kolonię pingwinów antarktycznych.
-
Płyniemy wśród lodowców i skał o pięknych kształtach. Rejs wśród naturalnych łuków i zatok dostarczy niesamowitych wrażeń.
-
Tutaj zacumujemy na noc obok wraku zatopionego statku w miejscu zwanym Enterprise. W ciągu dnia będziemy wypatrywać wielorybów, które często pojawiają się w tych wodach. Jeśli dopisze nam szczęście, zobaczymy jedno z najbardziej spektakularnych zjawisk w świecie przyrody – tzw. bubble net feeding. To wyjątkowa technika polowania, podczas której wieloryby wydmuchują bąbelki, tworząc w wodzie coś w rodzaju sieci otaczającej pożywienie. Następnie kilka z nich jednocześnie wynurza się na powierzchnię, połykając uwięziony w tej pułapce kryl.
-
Docieramy do Orne Harbour gdzie wybierzemy się na pobliskie wzgórze, aby z góry obserwować wieloryby i foki oraz podziwiać panoramiczny widok na okoliczne wyspy i zatokę wypełnioną majestatycznymi górami lodowymi.
Odwiedzimy także zatokę przy Wyspie Cuverville oraz Neko Harbour.
Cuverville to skalista wyspa, u której brzegów dryfują niezliczone góry lodowe. Na jej terenach żyje liczna kolonia pingwinów białobrewych, a w przybrzeżnych wodach często można dostrzec foki odpoczywające na krach.
W Neko Harbour naszym oczom ukaże się potężny lodowiec, którego fragmenty co jakiś czas odrywają się z hukiem i spadają do wody, tworząc ogromne fale.
-
Dzieś przepływamy przez wąską Cieśninę Lemaire – jedno z najbardziej malowniczych miejsc naszej podróży.
W najwęższym miejscu ma zaledwie 300 metrów szerokości, a po obu stronach statku zobaczymy pionowe klify sięgające nawet 400 metrów wysokości.
Niedaleko stacji Wernadski rozciągają się Wyspy Yalour- grupa niskich, skalistych wysepek. To jedno z nielicznych miejsc na Półwyspie Antarktycznym, gdzie gniazduje kolonia pingwinów Adélie.
Otaczające wyspy góry lodowe i kry, na których wylegują się foki, tworzą krajobraz pełen dzikiego, arktycznego piękna.
-
Nadszedł czas, aby wysłać pocztówki ze stacji Port Lockroy!
Na początku XX wieku działała tu stacja wielorybnicza, później przekształcona w Brytyjskie Antarktyczne Centrum Badawcze, a od 1996 roku funkcjonuje jako muzeum i najbardziej na południe położona poczta na świecie.
-
Czas pożegnać Antarktydę.
Pokonujemy słynną Cieśninę Drake’a – najtrudniejszy, ale i najbardziej ekscytujący etap rejsu.
Przez kilka dni żeglujemy przez otwarty ocean, doświadczając zmiennych warunków - od spokojnych wód po potężne fale.
Zwieńczeniem rejsu jest wspólne barbecue z argentyńskim winem i uroczyste zakończenie wyprawy. Wracamy bogatsi o niezapomniane przeżycia i wspomnienia z podróży na koniec świata.
Kolejność atrakcji może ulec zmianie w trakcie wyjazdu. Lider na miejscu decyduje o ew. zmianach, biorąc pod uwagę pogodowę oraz najlepszy czas na ich realizacje.
Cena
15900 EURO + loty
Cena zawiera:
Opiekę polskiego lidera
Lot z Punta Arenas (Chile) na Wyspę Króla Jerzego (Antarktyda)
14 nocy na łódce w kabinach dwuosobowych
Profesjonalną załogę żeglarską
Zejścia na ląd i wycieczki pontonem
Pościel i ręczniki
Posiłki na pokładzie, gorące napoje
Paliwo i wszystkie opłaty portowe
Wycieczki piesze (zgodnie z programem)
Ubezpieczenie zdrowotne
Składkę na TFP oraz TFG
Cena nie zawiera:
Biletów lotniczych z Polski do Punta Arenas
Innych wydatków osobistych
Transferów z i na lotnisko w Punta Arenas
Informacje praktyczne
-
Podróż na Antarktydę wymaga odpowiedniego przygotowania i zachowania szczególnej ostrożności.
To najzimniejszy, najbardziej wietrzny i jeden z najbardziej odizolowanych kontynentów na Ziemi.
Dlatego wszystkie ekspedycje odbywają się wyłącznie w zorganizowanych grupach z doświadczoną załogą i przewodnikami.
Na lądzie należy ściśle przestrzegać zasad bezpieczeństwa oraz wytycznych przewodników, m.in. dotyczących odległości od zwierząt czy poruszania się po lodzie.
-
Na Antarktydzie nie ma języka urzędowego, ponieważ kontynent nie należy do żadnego państwa.
Na stacjach badawczych używa się różnych języków w zależności od kraju prowadzącego bazę.
Załoga jachtu mówi po angielsku.
-
Sezon turystyczny trwa od listopada do marca, kiedy warunki pogodowe są najbardziej sprzyjające. Latem temperatura waha się od około -5°C do +5°C, jednak wiatr potrafi sprawić, że odczuwalnie jest znacznie zimniej.
Pogoda bywa bardzo zmienna – od spokojnego słońca po gwałtowne burze śnieżne.
-
Antarktyda nie ma jednego wspólnego czasu urzędowego. Zazwyczaj przyjmuje się czas stacji badawczej lub czas kraju, z którego wyrusza ekspedycja. Najczęściej jest to czas chilijski (GMT-3) lub argentyński (GMT-3).
-
Na Antarktydzie nie ma własnej waluty ani sklepów w klasycznym znaczeniu. Płatności kartą są możliwe tylko w nielicznych miejscach – np. w sklepie z pamiątkami i poczcie w Port Lockroy.
-
Argentyna - obywatele Polscy, w celach turystycznych, nie potrzebują wizy, jeśli pobyt nie przekracza 90 dni.
Antarktyda - wizy nie są wymagane, ponieważ kontynent nie podlega żadnemu państwu.